Labels

28 February 2013

Mariah Carey Nail Polish Collection for OPI

I guess you all know about Mariah Carey's nail polish collaboration with OPI. The entire collection for Spring 2013 features gorgeous feminine shades. Well, we wouldn’t expect any less from Mariah! The collection includes eight gorgeous shades. Four of them are the new and innovative Liquid Sand polishes. They're very original but my sister and I decided to buy two nail polishes that have a regular finish. The first one is called Sprung - it's an interesting, shimmery copper shade. The second one - A Butterfly Moment that is very pretty, nude pink color. We haven't had any OPI nail polish before but we recently got addicted to them and bought more! We love OPI nail polishes cause they last long on nails without chipping, dry fast and have an amazing brush that provides complete coverage with only one stroke. Do you know the other shades from Mariah Carey Nail Polish Collection for OPI? What do you think about them? Have you already bought any of them?

It applied nicely and dried quite fast.
It applied nicely and dried quite fast.
It applied nicely and dried quite fast.
It applied nicely and dried quite fast. 
Firma OPI nawiązała współpracę z Mariah Carey, a efektem tej kolaboracji jest kolekcja lakierów do paznokci na wiosnę 2013 roku. Ich odcienie są bardzo kobiece i glamour - no bo czego innego można było spodziewać się po boskiej Mariah! W skład kolekcji wchodzi osiem kolorów - cztery z nich mają innowacyjną formułę płynnego piasku. Mimo, że wyglądają one niezwykle oryginalnie, zdecydowałyśmy się z moją siostrą na zakup dwóch kolorów o standardowej teksturze. Pierwszy odcień to Sprung (po lewej) - jest to interesujący miedziany kolor z połyskującymi złotymi drobinkami. Drugi kolor A Butterfly Moment (po prawej) to piękny, cielisty odcień różu. Są to nasze pierwsze lakiery marki OPI, ale już kupiłyśmy kolejne! ;) Cenimy je za trwałość, szybkie schnięcie i doskonały pędzelek, dzięki któremu możliwe jest nałożenie lakieru nawet za jednym pociągnięciem. Czy znacie pozostałe lakiery z kolekcji Mariah Carey dla OPI? Co o nich sądzicie? A może udało Wam się już jakieś zakupić?

It applied nicely and dried quite fast.

25 February 2013

Urodzinowy konkurs - przypomnienie

I wanna remind you that in celebration of my 4th blog anniversary I'm hosting a giveaway for my lovely followers. I'm giving away Boutique body care products that smell really amazing! Click here to enter and good luck!

Chciałabym przypomnieć Wam, że z okazji czwartych urodzin bloga organizuję konkurs (kliknij!), w którym nagrodą jest zestaw kosmetyków Boutique o pięknym zapachu białej nektarynki i gruszki. Zachęcam Was do wzięcia udziału i trzymam kciuki!

18 February 2013

Make Up For Ever Cosmetics

As probably every woman I make impulsive cosmetics purchases but I usually try to read reviews before buying a product to avoid any disappointment. I've red many positive opinions about Make Up For Ever products and I fell in love with them when I had a chance to try High Definition Primer and High Definition Foundation. They just work perfect together and the face looks flawless up to 10 hours! I want to buy them both in the future but now I got some other MUFE products. Mat Velvet+ Foundation is a matte-finish foundation with sheer coverage so my skin looks matte and radiant at the same time. I consider it a big plus! The shade #20 (Ivory - for light skin with beige undertones) is just perfect for me. Another product is High Definition Blush in #7 (One too way). Learning how to apply cream blush takes some effort and practice but the effect is worth it! This cream blush gives a dewy look to the cheeks and stays on forever! I press on the pump very lightly because a little goes a very long way. The color is absolutely beautiful and so pigmented. I also got Aqua Black Waterproof Cream Eye Shadow. It works as both a cream eyeshadow and an eyeliner. As an eyeliner, this lasts on my eyes without smudging all day long. This product is a must have for anyone looking for a very black, long wearing eyeliner. The last product I got is Aqua Eyes eyeliner pencil in 24L shade (taupe brown). It's very soft and highly pigmented. I like to use it for my everyday makeup. I also received two product samples - hot pink blush and golden eyeshadow but I haven't tried them yet. Do you own or have Make Up For Ever products on your wishlist? 

Jak chyba każdej kobiecie zdarza mi się zrobić spontaniczne zakupy kosmetyczne, jednak zazwyczaj staram się przed zakupem jakiegoś produktu sprawdzić opinie na jego temat, aby uniknąć ewentualnego rozczarowania. O kosmetykach Make Up For Ever, tak jak pewnie i Wy, przeczytałam wiele pozytywnych recenzji, a sama o ich świetnej jakości przekonałam się, gdy otrzymałam do przetestowania próbkę bazy pod podkład High Definition Primer i podkładu High Definition Foundation. Oba kosmetyki idealnie ze sobą współgrają, dając niesamowity efekt nieskazitelnie gładkiej cery, który trwa nawet do 10h. Oba produkty chciałabym w przyszłości mieć w swojej kolekcji, ale na razie skusiłam się na zakup innych kosmetyków tej firmy. Podkład Mat Velvet+ (mój odcień to 20 - Ivory do jasnej cery z beżowymi tonami) nadaje skórze matowy wygląd, jednak równocześnie cera jest satynowa i jakby lekko rozświetlona. Uważam to za spory plus! Kolejnym produktem jest róż w kremie High Definition Blush w odcieniu nr 7 (One too many). Kosmetyk wymaga wprawy w nakładaniu, ale jest bardzo trwały. Wystarczy dosłownie kropelka, aby uzyskać piękny efekt - róż prezentuje się na policzkach bardzo naturalnie i świetliście. Kosmetyk w czarnym pojemniczku, który widzicie na zdjęciu to Aqua Black Waterproof Cream Eye Shadow, czyli wodoodporny czarny kremowy cień, który z powodzeniem może służyć jako eyeliner lub baza pod ciemne cienie. Najczęściej maluję nim kreski na powiekach i sprawdza się w tej roli idealnie. Makijaż oka utrzymuje się cały dzień bez żadnych poprawek. Ostatnim kosmetykiem firmy MUFE, który kupiłam jest kredka Aqua Eyes w odcieniu 24L (jasny chłodny brąz), która jest bardzo napigmentowana, miękka i nie ściera się. Jako gratis do zakupów otrzymałam dwa testery (róż we wściekłym kolorze ;) i złoty cień), które dopiero będę wypróbowywać. Czy posiadacie kosmetyki marki Make Up For Ever lub planujecie w przyszłości zakup któregoś produktu z oferty tej firmy?

15 February 2013

Urodzinowy konkurs!

As mentioned earlier this week, I'm hosting a giveaway to celebrate 4th blog anniversary! The winner has a chance to win Boutique White Nectarine&Pear Radiance Body Scrub (240 ml) and Luxury Hand&Nail Cream (500 ml).

How to enter a giveaway:
1. You must be a follower of my blog.

2.
Leave a comment on this post answering the question -
what kind of posts are you interested in? I'd love to know what you'd like to read about on my blog for future posts.

That's it! This giveaway will run until March 3rd at 11:59 P.M. (Central European Time) and is open to international readers! Good luck!
 
Zgodnie z zapowiedzią, przygotowałam dla Was konkurs z okazji czwartych urodzin bloga. Nagrodą jest zestaw kosmetyków Boutique z serii White Nectarine&Pear. W jego skład wchodzą scrub do ciała (Radiance Body Scrub - poj. 240 ml) oraz krem do rąk i paznokci (Luxury Hand&Nail Cream - poj. 500 ml).

Oto reguły konkursu! Aby wziąć w nim udział należy:
1. Być obserwatorem mojego bloga.
2.
Wpisać w komentarzu pod tym postem, jakie tematy
Was interesują i o czym chciałybyście przeczytać na moim blogu w najbliższej przyszłości.

To wszystko! :) Konkurs trwa do 3 marca 2013 r. do godz. 23:59. Serdecznie zachęcam do wzięcia udziału. Powodzenia!

12 February 2013

Czwarte urodziny bloga!

Exactly four years ago I posted my first note on Lipstick on the cup blog. How much has changed since then! When I started blogging there wasn't any similar polish blog on blogspot.com platform. If I'm not correct, please let me know! :) The majority of my followers were from United States - that's why I post in English till now :) Then more and more Polish girls started their beauty blogs what I enjoyed so much :) Now, I would like to thank all of you who spend even a moment of time on my blog. I really appreciate it! I wanna also thank my sister who really supports me in every area of my life and motivates me to blog. You can admire her talent on my blog, because she's the author of almost all of the pictures on this blog (not counting those that I added at the beginning of my blogging career, but certainly you can notice the difference :)) I wanna tell you that I prepared a little surprise for you - this week I'll announce a birthday contest! Stay tuned :)


Dokładnie cztery lata temu umieściłam na blogu Lipstick on the cup mój pierwszy post. Jak wiele zmieniło się od tego czasu! Gdy zaczynałam swoją przygodę z blogowaniem nie spotkałam się z żadnym polskim kosmetycznym blogiem na platformie blogspot.com (jeśli ktoś z Was również prowadzi bloga od 2009 r. niech da mi koniecznie znać! :)), a obserwatorami mojego bloga były głównie osoby ze Stanów Zjednoczonych. Dlatego od początku jego istnienia pisałam również w języku angielskim i tak zostało do dziś :) Dopiero z czasem zaczęły powstawać podobne polskie blogi, co bardzo mnie cieszyło :) To tyle z blogowych ciekawostek :) Chciałabym podziękować wszystkim osobom, które poświęcają chociaż chwilę czasu, aby tutaj zajrzeć, naprawdę bardzo to doceniam. Dziękuję również mojej siostrze, która bardzo wspiera mnie w każdej dziedzinie życia i motywuje do działania w blogosferze ("To co dzisiaj dodajemy na Lipstiku?"). Na co dzień możecie podziwiać jej talent, bo to ona jest autorką niemal wszystkich zdjęć na tym blogu (nie licząc tych, które dodawałam na początku mojej blogowej kariery, ale to z pewnością możecie dostrzec :)) Kochani, zdradzę Wam, że przygotowałam dla Was niespodziankę - w tym tygodniu ogłoszę urodzinowy konkurs! Zaglądajcie :)


10 February 2013

Feed your lashes!

As women we all dream of long and voluminous lashes, don't we? For about three months I had an opportunity to test LashFood conditioner that should make our eyelashes stronger, thicker and longer. I used this product twice a day, applying it as an eyeliner on the lash line. The product is safe for people with allergies and contact lens wearers - while using it I didn't feel any discomfort. Around the middle of the therapy I spotted some baby lashes growing. During the therapy I used two 1,5 ml samples and then I noticed the difference - after applying the mascara my lashes look much better than before, especially those on the right eye. They have always been more unruly and it was difficult to apply mascara on them. Now they look exactly the same like on the left eye. I'm sure the LashFood conditioner has strengthened my eyelashes and nourished them. I also have the impression that I have much more lashes. It's hard for me to tell whether my lashes became longer, because they have always been quite long. It's been a few months since I finished the treatment and I have to say that the effect lasts till today what really makes me happy. What's more, during autumn I had a problem with falling hair so I was afraid that my eyelashes would also fall out. Hopefully everything was fine with them - I'm sure thanks to LashFood conditioner. Did you have an opportunity to try this or any other eyelash conditioner? Please share your opinion!

Większość z nas marzy o gęstych i długich rzęsach, prawda? Przez prawie trzy miesiące miałam okazję testować odżywkę LashFood, której zadaniem było zagęszczenie, wydłużenie i wzmocnienie rzęs. Produkt stosowałam dwa razy dziennie, nakładając go jak eyeliner na linię rzęs. Kosmetyk jest bezpieczny dla alergików i osób noszących szkła kontaktowe - mogę to potwierdzić, ponieważ podczas jego używania nie odczuwałam żadnego dyskomfortu. Mniej więcej w połowie terapii stwierdziłam wyrastanie pojedynczych rzęs. Po zużyciu dwóch próbek o pojemności 1,5 ml zauważyłam, że moje rzęsy po pomalowaniu tuszem wyglądają znacznie lepiej niż wcześniej, szczególnie te na prawym oku, które zawsze były bardziej niesforne i trudno było mi je pomalować. Wnioskuję więc, że odżywka, zgodnie z obietnicą producenta, wzmocniła moje rzęsy i odżywiła je. Miałam też wrażenie, że jest ich więcej niż przed kuracją. Trudno jest mi ocenić, czy moje rzęsy stały dłuższe, ponieważ od zawsze były one dość długie. Od zakończenia kuracji minęło już kilka miesięcy, a efekt pozostał taki sam, rzęsy po pomalowaniu maskarą ładnie układają się, z czego jestem bardzo zadowolona. W połączeniu z dobrym tuszem efekt jest naprawdę świetny. Jesienią z powodu przesilenia miałam problemy z wypadającymi włosami, dlatego nieco obawiałam się o moje rzęsy. Na szczęście ich stan nie pogorszył się, co z pewnością było zasługą odżywki LashFood. Czy miałyście przyjemność stosować tę lub inną odżywkę do rzęs? Jestem ciekawa Waszych opinii.

07 February 2013

Mary Kay New Products for Winter 2013

Mary Kay brand has again surprised us offering gorgeous makeup products. Sheer Dimensions™ line includes spectacular illuminating powders with an original patterns and also kabuki brush, while True Dimensions™ collection includes satin, moisturising lipsticks. When it comes to Sheer Dimensions™ powders they're available in four shades. I love them all but I chose two colors - Lace (warm coral) and Ribbon (sheer cool pink). The other two shades are Chiffon (nude shade perfect for contouring) and Pearls (pearl light pink highlighting these parts of the face that we want to emphasize). Sheer Dimensions™ powders are light, so they feel velvety on the face and give a beautiful glow. As a result, the skin looks healthy, radiant and natural. The kabuki brush with extremely soft bristles is a perfect tool that helps provide smooth application. Powders can be dusted onto face, shoulders and décolleté to achieve a luminous effect. These cosmetics are simply gorgeous! True Dimensions lipstick collection also deserve attention. The elegant packaging, that opens when you push the clear top button, hide the beautiful shades - there are twelve to choose from. I chose two colors - First blush (peachy pink shade) and Natural beaute (rosy brown). These incredibly creamy lipsticks have a nice smell and nutritional value due to the oils from sunflower seed, jojoba butter and mango seed butter that are included in these lipsticks. The creamy formula provides long-lasting moisturizing effect. The makeup products I have are just part of these two collections. Make sure to check Mary Kay website to see all the shades of cosmetics from Sheer Dimensions and True Dimensions collections.

Firma Mary Kay ponownie zaskoczyła wielbicieli tej marki niesamowitymi kosmetykami do makijażu. W skład kolekcji Sheer Dimensions™ wchodzą przepiękne pudry rozświetlające o ciekawych wytłaczanych wzorach oraz pędzel kabuki, natomiast linia True Dimensions™ to satynowe, nawilżające pomadki. W przypadku pudrów do wyboru mamy cztery odcienie i choć trudno było mi zdecydować się, wybrałam kolory Lace (ciepły koral) oraz Ribbon (rozświetlający chłodny róż). Pozostałe dwa odcienie to Chiffon (odcień nude idealny do konturowania) i Pearls (jasny perłowy róż do rozświetlania tych partii twarzy, które chcemy uwypuklić). Pudry Sheer Dimensions są leciutkie, aksamitne i nadają cerze pięknego blasku. W rezultacie skóra wygląda zdrowo, promiennie i naturalnie. Do aplikacji kosmetyków posłuży nam pędzel kabuki o miękkim włosiu, stworzony jako idealne uzupełnienie do kolekcji pudrów, dzięki któremu równomiernie nałożymy produkt. Pudry możemy stosować nie tylko na skórę twarzy, ale również ramion czy dekoltu dla uzyskania świetlistego efektu. Te kosmetyki zrobiły na mnie naprawdę duże wrażenie. Pomadki True Dimensions™ również zasługują na uwagę. W eleganckich opakowaniach, które otwierają się po naciśnięciu ich wieczek, kryją się piękne odcienie - do wyboru mamy ich aż dwanaście. Wybrane przeze mnie kolory to First blush (róż o nieco brzoskwiniowym odcieniu) oraz Natural beaute (różany brąz). Te niesamowicie kremowe szminki charakteryzują się głębią koloru, ładnym zapachem i odżywczymi właściwościami dzięki zawartości olejków z pestek słonecznika, masła jojoba oraz masła z pestek mango. Kremowa formuła szminek zapewnia długotrwałe nawilżenie. Przedstawione przeze mnie kosmetyki, to tylko część obu kolekcji. Zachęcam Was do obejrzenia wszystkich odcieni kosmetyków z serii Sheer Dimensions i True Dimensions na stronie Mary Kay.
 

03 February 2013

Urban Decay Naked 2 Palette

Urban Decay Naked and Naked 2 Palettes are one of the most desired products in makeup world and I must admit that I agree with a positive opinion about one of them - Naked 2 that I have. I bought second version cause I found metal package more practical than velour one. The Naked 2 Palette comes with twelve shades, a double sided brush and a mini lip gloss. The shadows are incredible quality. The pigmentation is amazing, the texture is creamy and I don’t have trouble with creasing. The palette include both matte and shimmer eyeshadows. The shades go very well together so basically you can create any look - form a natural and soft to dramatic and glamorous like evening smoky eye. They are all fabulous but my favorites of the palette are Half baked, Snakebite and YDK. Overall this palette is totally worth the money because of excellent quality and a great selection of natural colors that are completely wearable and can be used for both day and night. Do you have any Urban Decay Naked Palettes? What's your favorite eye shadow palette?

Palety Urban Decay Naked i Naked 2 są od pewnego czasu jednymi z najbardziej pożądanych produktów do makijażu oczu i muszę przyznać, że podzielam pozytywną opinię na temat jednej z nich - Naked 2, którą posiadam. I choć obie mają piękne odcienie zdecydowałam się na zakup drugiej wersji głównie ze względu na metalowe opakowanie, które wydało mi się bardziej praktyczne niż welurowe. Skoro już o opakowaniu mowa, znajduje się w nim spore lusterko i funkcjonalny dwustronny pędzelek. Do palety dołączony jest również mini błyszczyk do ust. W palecie znajdziemy dwanaście zarówno satynowych, jak i matowych cieni do powiek w neutralnych barwach. Kolory cieni idealnie ze sobą współgrają, dzięki czemu możemy nieskończenie wiele makijaży - od tych delikatnych po bardziej intensywne jak wieczorowe smoky eyes. Choć wszystkie odcienie są naprawdę piękne i ciekawe, moimi ulubionymi kolorami są zdecydowanie Half baked, Snakebite i YDK. Cienie są świetnie napigmentowane i mają miękką konsystencję, która ułatwia ich nakładanie oraz rozcieranie na powiekach. Czy mogę powiedzieć coś więcej? Uważam, że warto zainwestować w tę paletę, ponieważ znajduje się w niej wiele niesamowitych kolorów cieni do powiek naprawdę doskonałej jakości. Szczególnie, jeśli tak jak ja lubicie makijaże w neutralnych odcieniach. Czy posiadacie którąś z palet Urban Decay? A może macie jakąś inną ulubioną paletę cieni do powiek?